Pielęgnacja mojego ciała to coś co uwielbiam, takie moje
małe uzależnienie :) Rano mam czas jedynie na szybki prysznic, ale wieczorem
odbywam cały rytuał :) Na początku zaczynam od umycia całego ciała, obecnie
używam do tego żelu pod prysznic z Dove Go Fresh Touch o zapachu ogórka i
zielonej herbaty.
Ma on fajną kremową formułę i delikatny zapach, dobrze się
pieni :) Jako peelingu używam mojego ukochanego i sprawdzonego z
Wellness&Beauty Masło Shea i olej migdałowy.
Kocham ten produkt, pozostawia
skórę niezwykle miękką, nawilżoną. Zapach jest przecudowny i długo pozostaje na
skórze. Nigdy nie zetknęłam się z lepszym produktem! :):) Ostatnio czytając
jakiegoś bloga przeczytałam, że dla nawilżenia skóry świetnie sprawdza się
oliwka do ciała z Bambino - ta dla dzieci. I rzeczywiście, u mnie też się
sprawdza. Używam jej na koniec każdego prysznica, wmasowując w skórę, a
następnie płuczę. Gdy wytrę się ręcznikiem wcale nie mam na skórze tłustej
warstwy, ale super nawilżoną i miękką skórę :):) Kocham ten efekt!! :D
I już na
sam koniec używam jakiegoś balsamu, czy mleczka, co tam akurat jest pod ręką :D
Po całym takim zabiegu tymi kosmetykami ślicznie pachnę i mam ochotę ciągle
dotykać skóry, która jest wtedy taka miękka :) Tak wygląda moja pielęgnacja na
co dzień, a gdy w weekend mam więcej czasu chętnie robię domowe peelingi :):)
